Pranie ręczne

 

O wiele mniej informacji można znaleźć w internecie na temat tradycyjnego prania ręcznego, niż o pralkach z funkcją prania ekologicznego i trybem oszczędnego zużycia wody. Co rusz reklamuje się nowe funkcje sprzętów elektronicznych, które pomogą zaoszczędzić energię oraz wodę. Nie ma w tym nic złego: technologia się rozwija i wszyscy idziemy z duchem czasu. Należy jednak pamiętać, że każdy medal ma dwie strony.

 

Pranie ręczne: argumenty za i przeciw

 

Obecnie świat mierzy się z wieloma wyzwaniami cywilizacyjnymi. W odpowiedzi na nie poszukujemy metod życia less waste czyli ekologicznego i minimalistycznego. Wszyscy chcemy zużywać mniej zasobów, ale żyjemy szybko i siłą rzeczy nie potrafimy zrezygnować z posługiwania się nowymi sprzętami AGD. Żyjąc szybko, skupiamy się na tempie a nie na jakości i zapominamy, że pośpiech często oddziałuje negatywnie na planetę, najbliższych oraz nas samych. Rzadko kto poważnie myśli o tym, aby rzucić wszystko, wynieść się do lasu, zamieszkać w drewnianym domku i prać ubrania w strumyku. Pralka daje wiele udogodnień i dobrze jest korzystać z niej, kiedy naprawdę tego potrzebujemy - biorąc pod uwagę czas, zużycie, częstotliwość, program i ilość brudnej odzieży.

 

Jeśli mamy mało ubrań do uprania

 

Jeśli jednak mamy do uprania bardzo niewiele ubrań, to wrzucając je do pralki zdecydowanie działamy na szkodę środowiska. Dla własnej wygody. Dlatego czasami warto wyjść ze strefy komfortu i zadbać o środowisko.

 

W sytuacji kiedy mamy mało ubrań, albo pierzemy sporadycznie, nie pozostaje nic innego, jak wyprać je ręcznie. A nawet jeśli często posługujemy się pralką – nie wrzucimy do niej delikatnych materiałów, takich jak jedwab, wełna czy kaszmir.

 

Jeśli chcemy zachować wysoką jakość delikatnych tkanin

 

Pranie ręczne pozwala zachować wysoką jakość delikatnych tkanin przez dłuższy czas, dzięki czemu nie mamy potrzeby ani pokusy, aby kupować nowe: rezygnując z prania w pralce, tym samym przyczyniamy się do oszczędzania wody, prądu i emisji, które są nierozerwalnie związane z produkcją odzieży i transportem. Poza tym piorąc ręcznie, obchodzimy się z delikatnymi tkaninami o wiele łagodniej, niż metalowy bęben pralki. Pierzemy przez delikatne ugniatanie, co chroni odzież przed nadmiernym zniszczeniem. Czy jednak pranie ręczne jest ekonomiczne z punktu widzenia naszego indywidualnego zużycia wody?

 

Prawda czy mit: ile wody zużywamy piorąc ręcznie?

 

Aby uprać 5 kg odzieży pralka zużywa około 40 litrów wody. Aby skutecznie uprać tyle samo odzieży ręcznie nie zużywając więcej wody, musimy nieźle się nagimnastykować, między innymi jak ognia unikać wielokrotnego płukania pod bieżącą wodą. Będzie nas to kosztowało o wiele więcej czasu i cierpliwości, tym bardziej, że oszczędne płukanie będzie możliwe tylko wówczas, gdy będziemy równie oszczędnie stosowali detergent.

 

Ile chemii wymaga pranie ręczne?

 

Stosowanie detergentu musi być nie tylko oszczędne ale i umiejętne: pamiętaj, aby nie wylewać go wprost na materiał, bo może to spowodować powstanie dodatkowych plam, a wówczas założenie, aby przedłużać żywotność tkanin nie zostanie spełnione. Na opakowaniach większości płynów do prania producenci sugerują użycie określonej ilości detergentu. Doświadczenie uczy jednak, że spokojnie można użyć mniejszej dawki detergentu, niż zalecana, a odzież i tak świetnie się upierze. Oszczędne dozowanie płynu wpływa na zmniejszenie ilości odpadów opakowaniowych, a także chemikaliów uwalnianych do środowiska.

 

Jak ulżyć oczyszczalni ścieków?

 

A gdyby tak od czasu do czasu zamiast płynu, czy proszku do prania skorzystać z alternatywy? Doskonałym rozwiązaniem jest wykorzystanie środków ekologicznych, w pełni biodegradowalnych, które nie szkodzą środowisku. A zatem do wyboru mamy orzechy piorące, ekologiczne kule do prania, proszki do prania własnej roboty, a nagrodą dla nas jest świadomość, że oczyszczalnia ścieków będzie miała mniej pracy do wykonania i zużyje mniej energii.

 

O co tyle krzyku?!

 

Niektórym wydaje się, że zamartwianie się o ilość zużywanej wody jest mało racjonalne: przecież woda jest wszędzie! Poza tym woda nie ginie: trafia do oczyszczalni ścieków, a stamtąd, po uzdatnieniu – wraca do rzeki i ucieka do morza. Dlaczego więc miałoby to mieć dla nas znaczenie? A jednak! Oczyszczalnie i stacje uzdatniania wody zużywają sporo energii korzystając przy tym z chemikaliów, takich jak choćby chlor, które - choć są niezbędne w procesie oczyszczania wody - mogą mieć niekorzystny wpływ na środowisko.

 

Pranie ręczne – tylko dla cierpliwych

 

Jak widać nie wszystko należy prać automatycznie: są rzeczy, które lepiej uprać tradycyjnie i nie trzeba z tego powodu mieć wyrzutów sumienia. Jeśli podejmiemy to wyzwanie, musimy zdawać sobie sprawę z tego, że aby pranie ręczne było naprawdę ekologiczne, trzeba poświęcić mu wiele czasu i robić to umiejętnie. Dzięki temu oszczędzimy może niewiele wody, ale za to nie zużyjemy prądu i pozwolimy naszej odzieży zachować dobrą jakość na dłużej, przy okazji minimalizując konsumpcyjny styl życia. Należy też liczyć się z tym, że nie odwirujemy prania i na jego wyschnięcie przyjdzie nam poczekać o wiele dłużej, niż w przypadku prania w pralce automatycznej. Tak więc pranie ręczne to czynność zdecydowanie dla osób cierpliwych.

 

Niełatwa codzienność

 

O praniu ręcznym może sobie jednak tylko pomarzyć rodzina, w której jest na przykład troje nastolatków. Aby nadążyć z praniem wciąż przybywającej brudnej odzieży, nawet bardzo wydajna pralka pracuje codziennie. W rodzinie żyjącej według tzw. tradycyjnego modelu, obowiązek związany z tą nieustanną walką, spada na kobietę, która jest na ogół również czynna zawodowo i naprawdę nie narzeka na nadmiar wolnego czasu. Co gorsza nawet ona nie ucieknie od prania ręcznego, jeśli ma kilka lepszych ciuszków, o których jakość chce zadbać ze szczególną troską. Ale skoro w takich domach pralka chodzi prawie na okrągło, tym bardziej warto wiedzieć, jak minimalizować zużycie prądu i wody piorąc w pralce. Temu tematowi poświęciliśmy odrębny tekst.