Na zmianie taryfy za energię elektryczną skorzystać możesz w zasadzie tylko wtedy, gdy jesteś nocnym markiem albo korzystasz z mieszkania jedynie w weekendy
Jeśli jesteś typowym mieszkańcem Poznania posiadającym umowę z ENEĄ na dostawę energii elektrycznej, zapewne płacisz za prąd według taryfy G11. Jeśli zastanawiasz się czy warto pozostać przy tej taryfie, to trafiłeś na tekst dedykowany właśnie Tobie.
Zacznijmy od rozszyfrowania symbolu taryfy, który możesz dostrzec na swoim profilu w panelu EBOK ENEA. Twoja taryfa oznaczona jest literą G, która zarezerwowana jest dla odbiorców indywidualnych (duże przedsiębiorstwa oznaczane są symbolem A, małe i średnie firmy produkcyjne – B, małe biznesy i jednoosobowe działalności – symbolem C). Z kolei pierwsza cyfra oznacza moc umowną – w przypadku mieszkań jest to cyfra 1 oznaczająca odbiorców zużywających mniej niż 40 kilowatogodzin miesięcznie. Druga cyfra natomiast wskazuje czy opłacasz prąd w jednej czy dwóch strefach czasowych. Jeżeli po dwóch cyfrach występowałaby jeszcze literka, wówczas oznaczać ona będzie dalsze podziały stref – np. na szczytową i pozaszczytową (a) lub też na strefę weekendową lub pozaweekendową (w). Literą b oznacza się podział na dzień i noc, a litera p oznacza, że korzystamy z taryfy przedpłaconej.
Tak więc jeśli posiadasz umowę na bazie taryfy G11, płacisz za prąd dokładnie tyle samo bez względu na porę dnia czy dzień tygodnia, kiedy zużywasz więcej czy mniej energii. Jeśli żyjesz w najczęściej spotykanym, najbardziej typowym rytmie, wedle którego w dzień jest się aktywnym a w nocy się śpi – raczej nie jesteś w stanie wybrać lepszej oferty od dostawcy prądu.
Jeżeli jednak pracujesz w nocy, a z e źródeł prądu korzystasz głównie wieczorami i w nocy, możesz zdecydować się na zmianę taryfy na G12. Taryfa ta obecnie przewiduje obciążanie klientów za 1 kWh (kilowatogodzinę) energii kwotą 21 groszy w nocy, zaś w dzień ponaddwukrotnie wyższą, bo 46 groszy. Tutaj jednak należy wczytać się dokładnie w opis taryfy, ponieważ ENEA stosuje stawki nocne, a więc niższe, łącznie przez dziesięć godzin w ciągu doby:
Innym wariantem dostępnym odbiorcom prądu w Enei jest też taryfa weekendowa, która w podobny sposób różnicuje ceny energii. Taniej za prąd płaci się w dni robocze w nocy (liczonej od 21:00 do 6:00) oraz we wszystkie dni ustawowo wolne od pracy. Drożej za prąd płaci się według taryfy G12 od poniedziałku do piątku pomiędzy godz. 6:00 a 21:00.
Czy zmiana taryfy na inną, niż G11 się opłaca? Na pewno nie każdemu i nie zawsze. Bloger Anatol Ogórek usiłował swego czasu przeprowadzić kalkulacje, które miałyby wskazać granicę opłacalności. Biorąc pod uwagę ówczesne ceny energii elektrycznej doszedł do wniosku, że zmiana taryfy z G11 na G12W jest opłacalna, jeśli 41% lub więcej łącznego zużycia energii wypadnie w tanich godzinach. Ponieważ stawki za energię w różnych regionach Polski mogą się różnić, można skorzystać z kalkulatora, który odpowie na pytanie postawione powyżej. Dane w kalkulatorze pochodzą z 2019 roku, a zatem warto uaktualnić je o obecnie obowiązujące stawki (strona 8) w odpowiednich taryfach. Jest z tym na pewno trochę zabawy, ale na dłuższą metę można na tym zarobić bardzo konkretne pieniądze.
Aby wyliczenia były wiarygodne, należałoby przez jakiś czas spisywać stan liczników o określonych porach dnia w ciągu kilku miesięcy, aby zorientować się które konkretnie urządzenia i które elementy stylu życia wiążą się z najwyższym zużyciem energii elektrycznej.
Oczywiście należy pamiętać także, że zmianę taryfy możemy przeprowadzić jedynie jeden raz w ciągu roku, a przecież na konsumpcję energii wpływ mają w olbrzymim stopniu warunki związane z porami roku: zimą dłuższy dzień wymusza większe zużycie energii związane choćby z oświetleniem. A trudno byłoby określić zmianę taryfy jako rozsądną, gdyby nie brać pod uwagę fluktuacji w ciągu roku.