Kiedy się zastanowić nad tym co łączy dobre rzeczy, które możesz zrobić dla środowiska, to dojdziemy do wniosku, że jest to właśnie działanie na rzecz własnego zdrowia! Bo co jest najlepsze dla zdrowia? Dobrze się odżywiać – unikać przetworzonej i tłustej żywności, a więc także ograniczać żywność pochodzenia zwierzęcego, sporo się ruszać, chodzić wcześnie spać i wstawać o wschodzie słońca, pić dużo wody… Okazuje się, że korzysta na takim stylu życia nie tylko nasze ciało, ale także świat wokół nas.
Unikanie żywności wysoko przetworzonej skłoni nas do jedzenia warzyw i owoców, najlepiej pochodzących z lokalnych upraw – mamy wtedy pewność, że żywność nie jest przesycona chemikaliami. Jeśli zrezygnujemy z jedzenia mięsa, lub przynajmniej je ograniczymy - przyczyniamy się od zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych (głównie metanu) oraz deforestacji; wiadomo, wszak nie do dziś, że to właśnie hodowla bydła, trzody i drobiu przyczynia się bodaj w największym stopniu do ocieplenia klimatu, a potrzeby produkcji paszy wymuszają likwidację kolejnych tysięcy hektarów lasów. Tego wszystkiego można uniknąć, jeśli przestawimy się na zdrowe, lokalne, a najlepiej wegetariańskie, jedzenie – jednocześnie pomagając swojemu sercu, bo takie jedzenie jest po prostu o wiele zdrowsze, niż tłuste, mięsne potrawy.
Tezę o wpływie zdrowego odżywiania na klimat potwierdzili niedawno Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara (UCSB) przedstawiając następujące rozumowanie i dane: „produkcja żywności ponosi odpowiedzialność za ok. 30 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych w USA, przy czym w największym stopniu przyczynia się do tych emisji produkcja mięsa. Jeśli zachowamy zasadę spożywania 2 tys. kalorii dziennie, ale zmienimy źródło pochodzenia tych kalorii, podstawiając w diecie warzywa i owoce zamiast czerwonego mięsa oraz zwiększając ilość roślin strączkowych (jako źródła białka), to wówczas obniża się ryzyko choroby wieńcowej, raka jelita i cukrzycy typu 2 o 20-40 proc., koszt opieki zdrowotnej spadnie o około 70 - 90 mld dolarów, a emisje gazów cieplarnianych mogą zmniejszyć się o 200 – 800 kg na osobę rocznie.
Jeśli będziemy się więcej ruszać, preferując chodzenie lub jazdę na rowerze nad jazdę samochodem czy latanie samolotem – ograniczamy zużycie paliw kopalnych, co w prosty sposób przekłada się bezpośrednio na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. A za każdą dawkę ruchu organizm nasz podziękuje nam lepszą wydolnością systemu wieńcowo – naczyniowego, żywotnością układu mięśniowego i ogólną kondycją organizmu!
Z kolei wczesne chodzenie spać, pozwoli nam ograniczyć zużycie energii elektrycznej wieczorem, jednocześnie dając naszemu organizmowi wymaganą dawkę snu, którego brak, jak wiadomo, to sprzyjające warunki do zapadania na przeróżne choroby i utraty odporności.
W końcu picie wody zamiast słodzonych napojów czy używek jest tym, co naprawdę jest potrzebne naszemu organizmowi nawet jeśli się tego nie domaga. Właściwe nawodnienie to podstawa dobrego zdrowia. Tutaj jednak należy poczynić istotne zastrzeżenie: to ważne jaką wodę pijemy – środowisko będzie się cieszyć, jeśli będzie to woda z kranu, natomiast jeśli sięgamy po wodę butelkowaną, niestety narażamy środowisko na znaczne obciążenia związane z wydobywaniem wody (energia elektryczna), jej butelkowaniem (plastik!) oraz transportem (paliwa i emisje), a także sprzedażą i dystrybucją w sklepach detalicznych (energia i emisje).
Związek między zdrowiem a ochroną środowiska działa zresztą w dwie strony. Inwestowanie w zrównoważony rozwój środowiska naturalnego wprost przyczynia się do upowszechniania zdrowia i dobrego samopoczucia ludzi. Taki wniosek płynie z raportu organizacji UNEP zatytułowanego „Zdrowe środowisko, zdrowi ludzie” (UNEP to skrót od United Nations Environmental Programme, czyli Program Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska. UNEP jest najważniejszym, światowym organem ochrony środowiska, który ustala globalny program działań na rzecz środowiska i promuje spójne wdrażanie zrównoważonego rozwoju w zakresie ochrony środowiska).
Z wspomnianego raportu wynika, że degradacja środowiska – powietrza, którym oddychamy, żywności, którą jemy, wody, którą pijemy i ekosystemów, które nas podtrzymują – odpowiada za co najmniej jedną czwartą globalnego całkowitego obciążenia chorobami. Największym na świecie pojedynczym źródłem zagrożenia dla zdrowia ludzi jest zanieczyszczenie powietrza: około 7 milionów ludzi na całym świecie umiera każdego roku z powodu codziennego narażenia się na złą jakość powietrza. Ogólnie rzecz biorąc UNEP szacuje, że degradacja środowiska naturalnego powoduje około 100 – 200 razy więcej przedwczesnych zgonów, niż w wyniku wojen i konfliktów zbrojnych rocznie.
Głównym wnioskiem raportu jest propozycja skupienia działań politycznych na szczeblu międzynarodowym na następujących trzech problemach:
Ponieważ zmiany klimatu nasilają skalę i intensywność zagrożeń dla zdrowia ludzi związanych ze środowiskiem, uznano, że to właśnie ochrona klimatu może przyczynić się w największym stopniu do ochrony zdrowia. Dbajmy zatem o siebie, bo tylko w ten sposób uratujemy klimat na Ziemi, aby przyszłe pokolenia także mogły cieszyć się pięknem tego świata.