Jeśli chcesz przysłużyć się środowisku, swojemu zdrowiu a przy okazji zaoszczędzić…
Na kąpiel w wannie zużywasz około 150 litrów wody. Aby zużyć tyle samo wody pod prysznicem trzeba by się kąpać ponad nawet i 15 minut. Biorąc krótki prysznic, który całkowicie wystarczy dla prawidłowej higieny ciała, możesz zaoszczędzić nawet i 120 litrów wody.
Przy założeniu, że wszyscy w czteroosobowej rodzinie codziennie kąpią się w wannie i nagle postanowią przerzucić się na prysznic, osiągną oszczędności rzędu ponad tysiąc złotych rocznie. Skąd taka kwota? Otóż z prostego wyliczenia różnicy w użyciu wody i opłat za ścieki.
Oprócz osiągania korzyści finansowych - wspierasz też środowisko. Krytycy takiego podejścia powiadają, że wybór natrysku zamiast kąpieli w wannie nie ma żadnego wpływu na środowisko. Ich zdaniem nic w przyrodzie nie ginie: woda nie jest dosłownie „marnowana” i przecież trafia z powrotem do obiegu. Sęk w tym, że oprócz deficytu zasobów wodnych mamy w Polsce i inny problem: słabą retencję. Woda zamiast wsiąkać w glebę i zasilać rośliny, spływa do kanalizacji a następnie do rzek, po czym trafia do Bałtyku jeszcze bardziej go dosładzając. Im mniej wody zużywamy w codziennym życiu, tym większą szansę dajemy naszym skąpym zasobom wodnym na wsparcie środowiska.
Poza tym prysznic ma też zbawienny wpływ na nasze zdrowie: zapewnia nam dawkę pozytywnej energii i poprawia krążenie, a jednocześnie zapobiega przesuszeniu skóry.