Woda - mycie zębów

Jak płuczesz zęby po szczotkowaniu? Czy pamiętasz o tym, aby zakręcić kran? A może używasz dłoni aby nabrać wody w usta? Jeśli należysz do tych, którzy puszczają bieżącą wodę podczas mycia zębów, przyda ci się kilka praktycznych porad i garść twardych faktów.

Sprawdź czy w Twojej łazience nie mieszka niewidoczny, dziki lokator!

Czy wiesz, że jeśli nie zakręcasz kranu w czasie jednego mycia zębów, trwającego przeciętnie dwie minuty, to marnujesz nawet i 20 litrów wody? Jeśli myjesz zęby rano i wieczorem, codziennie wylewasz do kanalizacji 40 litrów wody. Czysta, nieużywana woda staje się ściekiem: płacisz wówczas zarówno za wodę jak i za odprowadzenie ścieków. W przypadku czteroosobowej rodziny codziennie w ten sposób marnuje się wówczas 160 litrów wody, a więc o wiele więcej, niż zużywa na wszystkie swoje potrzeby jedna osoba.

TO TAK JAKBY W TWOJEJ ŁAZIENCE MIESZKAŁ DODATKOWY LOKATOR

Łatwo obliczyć, że miesięcznie w ten sposób wylewamy około 4,8 tys. litrów wody co kosztuje ponad 40 zł. W tym wyliczeniu wzięliśmy pod uwagę przeciętny wypływ wody z kranu w ilości około 10 litrów na minutę. Oczywiście ten koszt nie rzuca się w oczy, bo nie dostajemy rachunku od dostawcy wody, a koszt zawarty jest w czynszu. Jednak to, że kosztów nie widać, nie znaczy, że ich nie ma! Rocznie tylko z tego powodu pięćset złotych z Twojego portfela ucieka do Bałtyku!

SZKODLIWE NIE TYLKO DLA ŚRODOWISKA ALE… TAKŻE DLA TWOICH ZĘBÓW!

Paradoks polega na tym, że na pastę do zębów wydajemy wielokrotnie mniej, niż na wodę, która się przy okazji mycia zębów marnuje! To tak jakbyśmy co tydzień kupowali dwie tubki markowej pasty do zębów.

Co gorsza, to jest wręcz niewskazane z punktu widzenia zdrowia twoich zębów. Lekarze stomatolodzy potwierdzają, że wprawdzie woda jest niezbędna przy myciu zębów, ale wcale nie potrzebujemy jej tyle, ile faktycznie jej zużywamy.

Co mówi medycyna?

Pasta do zębów ma ważne zadania: usuwa z powierzchni szkliwa osad oraz bakterie próchnicowe a także dostarcza fluor. Moczenie szczoteczki przed myciem zębów powoduje, że woda rozcieńcza pastę, przez co skuteczność jej stosowania jest mniejsza. Woda potrzebna jest jednak do przepłukania zębów przed myciem, aby pozbyć się resztek pokarmów czy napojów.

Niektórzy lekarze w ogóle nie zalecają  płukania zębów po myciu, tylko wypluwanie pasty (niekoniecznie jest to wskazane w przypadku dzieci, aby ich zęby nie otrzymały zbyt dużej dawki fluoru zawartego w paście). Kiedy jednak resztki pasty pozostają na powierzchni zębów – fluor dłużej pracuje na korzyść Twojego uzębienia!

Myć zęby powinno się przez dwie minuty, aby szczotkowanie spełniło swoje funkcje. W czasie szczotkowania nie potrzebujemy jednak wsłuchiwać się w szum uciekającej do kanalizacji wody. Warto zatem pamiętać, aby kran zakręcić zaraz po wstępnym przepłukaniu jamy ustnej.

A WIĘC JAK PŁUKAĆ ZĘBY, ŻEBY NIE SZKODZIĆ SOBIE I ŚRODOWISKU?

Jeśli po szczotkowaniu koniecznie chcesz spłukiwać zęby, nie nabieraj wody z dłoni, ale użyj kubeczka. Zamiast kilku litrów wody, zużyjesz tyle, ile mieści się w kubeczku: 300 ml. Pomyśl, że kubek służy nie tylko do tego, aby w nim trzymać szczotki, ale może się przydać do płukania zębów!

Dlaczego warto oszczędzać wodę

  • Przede wszystkim oszczędzając wodę oszczędzamy pieniądze, płacąc mniej za wodę i mniej za odprowadzanie ścieków
  • Ponadto nie marnując wody pomagamy jeziorom i rzekom, których poziom dramatycznie się obniża – szczególnie w dobie ocieplenia klimatu
  • Pomagamy zahamować stepowienie gleb w Polsce. W Polsce ogólnie brakuje wody, a co gorsza nie potrafimy jej zatrzymywać tam, gdzie jest potrzebna: wycinamy lasy, kosimy łąki, betonujemy miasta, a woda - zamiast zostawać tam, gdzie spadnie deszcz i nam służyć – błyskawicznie spływa do rzek i następnie ucieka do coraz mniej słonego Bałtyku.

Jak wynika z danych powołanej przez ONZ organizacji Global Contact w Polsce na jednego mieszkańca przypada ok. 1 800 m3/rok (ilość wody odpływającej z obszaru całego kraju do morza na jednego mieszkańca). W trakcie suszy wskaźnik ten spada poniżej 1 000 m3 rocznie na osobę, co sprawia, że Polska znajduje się w grupie państw, którym grozi deficyt wody. Średnia ilość wody przypadająca na jednego mieszkańca Europy jest 2,5 razy większa i wynosi ok. 4 500 m3 rocznie.

 

WSZYSCY RAZEM MOŻEMY WIELE ZDZIAŁAĆ (albo bardzo zaszkodzić!)

Jak sobie radzimy ze zużyciem wody?

Z komunikatu GUS wynika, że pomimo zwiększającej się liczby osób mających dostęp do wodociągu, ilość zużytej wody przypadającej na 1 mieszkańca systematycznie spada – głównie ze względów ekonomicznych za sprawą coraz powszechniejszego opomiarowania zużycia wody. „Ponadto – czytamy w komunikacie Głównego Urzędu Statystycznego - spadek zużycia wody to wynik ograniczenia strat wody w wyniku przeprowadzonych modernizacji istniejących sieci”.

Przeciętne zużycie wody przez gospodarstwa domowe w wynosi obecnie niewiele ponad 31 m3 na 1 mieszkańca, przy czym w miastach jest ono nieco większe (około 34 m3), a na obszarach wiejskich – mniejsze (28 m3).

Co cztery miesiące – całe jezioro do uratowania!

Gdyby wszyscy mieszkańcy Poznania nigdy nie zakręcali kurka z wodą w czasie mycia zębów, w cztery miesiące zużyliby tyle wody ile mieści ulubione jezioro Poznaniaków w Strzeszynku czyli 2,7 mld litrów wody!

Codziennie drużyna piłkarska do napojenia

Ciekawą kampanię na rzecz oszczędzania wody przeprowadził w USA jeden z producentów pasty do zębów. W spotach wystąpił wielkokrotny mistrz świata w pływaniu Michael Phelps wraz z żoną Nicole. Na zdjęciach demonstrowali ile wody można zaoszczędzić podczas każdego mycia zębów po prostu zakręcając kran z wodą: starczyłoby dla napojenia kilku drużyn piłkarskich!

Przemysł też zużywa wodę!

Oczywiście zawsze znajdą się sceptycy, powołujący się na jeszcze inne statystyki, według których aż trzy czwarte zużycia wody przypada na przemysł. Ale czy znaczy to, że sami nie powinniśmy oszczędzać wody? Firmy nieustannie inwestują w coraz bardziej efektywną gospodarkę wodną, instalują własne oczyszczalnie ścieków, zawracają zużytą wodę do procesów technologicznych – każdy dokłada się do tego dzieła tak, jak może, a wszyscy razem zmieniamy nasze myślenie i nawyki! Chyba warto połączyć siły?

Garść praktycznych pomysłów

  • Jeśli odpuszczasz zimną wodę, bo czekasz na ciepłą (albo odwrotnie) - podstaw pod kran konewkę lub dzbanek. Woda się nie zmarnuje!
  • Zamontuj na kranie perlator (takie siteczko zakładane na końcówkę kranu), który znacznie ogranicza zużycie wody
  • Weź prysznic zamiast kąpieli w wannie
  • Zakręcaj kran również wtedy, gdy się golisz
  • Sprawdź czy uszczelki nie wymagają wymiany – nie toleruj cieknących kranów!