Zero waste w kuchni: jak nie marnować pieczywa

Marnowanie jedzenia jest jedną z największych plag współczesności, a Polska znajduje się w czołówce państw Unii Europejskiej, które marnują żywność w największym stopniu. Szacunkowe dane mówią nawet o 5 mln ton wyrzucanego w Polsce jedzenia rocznie, a więc około 135 kg na osobę. Najwięcej wyrzucamy pieczywa, owoców, wędlin i jarzyn.

Zero waste w kuchni: jak nie marnować pieczywa

Problem ten nie jest jedynie zmorą naszego społeczeństwa. Ogólnie każdego roku marnuje się około jedną trzecią żywności produkowanej na świecie do spożycia przez ludzi, a więc około 1,3 miliarda ton. Straty żywności i odpady kosztują nas około 680 miliardów USD w krajach uprzemysłowionych i 310 miliardów USD w krajach rozwijających się. W skład tej bezpowrotnie zmarnowanej żywności wchodzi mniej więcej około 30 procent produkowanego zboża, 40-50 procent plonów roślin okopowych, owoców i warzyw, 20 procent roślin oleistych, mięsa i nabiału oraz 30 procent poławianych ryb.

Powinno dać nam szczególnie do myślenia, że w krajach rozwiniętych, a więc takich jak Polska, za marnotrawstwo w dużej mierze odpowiadamy my sami – konsumenci: w krajach rozwijających się 40 procent strat powstaje po zbiorach i na poziomie przetwarzania, podczas gdy w krajach uprzemysłowionych ponad 40 procent strat ma miejsce na poziomie detalicznym i konsumenckim.

Sporo żywności w handlu detalicznym marnuje się ze względu na całkiem nieracjonalne standardy dotyczące m.in. wyglądu jedzenia! Tymczasem  należy pamiętać, że te straty jednocześnie oznaczają marnowanie takich strategicznych zasobów, jak woda, ziemia, energia, praca, kapitał oraz wywołują bezsensowną emisję gazów cieplarnianych napędzając globalne ocieplenie i niekorzystne zmiany klimatu.

Gdybyśmy byli w stanie ograniczyć marnotrawstwo żywności jedynie o jedną czwartą – moglibyśmy nakarmić blisko 700 milionów ludzi wciąż cierpiących głód.

Co zatem możemy zrobić aby pomóc zlikwidować problem? Zacznijmy od tego, aby we własnym zakresie ograniczyć wyrzucanie jedzenia. Podpowiadamy, jak można to zrobić w odniesieniu do najczęściej marnowanego jedzenia: pieczywa.

Przede wszystkim warto pamiętać o tym, aby nie przechowywać pieczywa w worku foliowym: może się na nim pojawić pleśń. Najlepiej umieścić świeże pieczywo w worku lub owinąć je czystą tkaniną z lnu lub bawełny. Dzięki temu skutecznie ochronimy chleb przed wysychaniem, a nie jednocześnie pozwolimy mu oddychać.

10 pomysłów na fenomenalne potrawy, które przyrządzisz ze starego pieczywa:

  1. Zamiast wyrzucać stary chleb – zrób tosty francuskie. Nawet najbardziej zeschnięty chleb nabierze sprężystości po usmażeniu w polewie z jajka utrzepanego z mlekiem!
  2. Z czerstwego pieczywa można zrobić zwyczajne grzanki, bez żadnych dodatków, albo nawet nie podsmażać resztek chleba, ale je pokroić w kostkę a następnie starannie wysuszyć: tym samym przekształcą się w znakomity dodatek do różnych potraw – od zup (np. cebulowej) po sałatki (np. Cezar), który nazywa się bardzo elegancko, z francuska „Croûtons”.
  3. Grzanki czosnkowe z chleba to kolejny wariant atrakcyjnej potrawy, dzięki której mamy super kolację bez konieczności kupowania świeżego pieczywa i bez pokusy wyrzucenia zeschniętego chleba do kosza. Przy okazji możemy schrupać coś, co w eleganckich restauracjach podawane jest jako smaczny starter - chleb czosnkowy (wystarczy posmarować chleb masłem zmieszanym z posiekanym czosnkiem).
  4. Nieco wyższa szkoła jazdy to zupa chlebowa, do przyrządzenia której potrzeba niewiele składników: oprócz samego chleba przyda się cebula, czosnek i bulion.
  5. Książki kucharskie hołdujące zasadzie zero waste polecają także knedle z czerstwych bułek!
  6. Oprócz setek wariantów tostów i grzanek, ze starego chleba można zrobić także kwas chlebowy, choć oczywiście wymaga to nieco więcej cierpliwości i umiejętności, ale efekt będzie wart wysiłku.
  7. Z czerstwego pieczywa można przyrządzić także słynny hiszpański deser Torrijas: są to słodkie tosty szykowane z zeschniętych bułek podawanych w mleku z dodatkiem cynamonu, wanilii i skórki pomarańczowej.
  8. Klasyka w duchu zero waste, to zużycie zeschniętego pieczywa na tartą bułkę. Jakie to proste!
  9. Jeśli z łakomstwa kupiłaś nieco za dużo pysznego pieczywa, jest też sposób, aby nie musieć go przerabiać na inne potrawy, ale zachować w stanie świeżości, po prostu wkładając część chlebusia do zamrażarki!
  10. Suchy chleb, pod warunkiem, że pochodzi z piekarni wypiekające pieczywo organiczne, bez dodatku chemii, nada się doskonale dla koni. Musi być jednak zeschnięty na kamień, bo właśnie za takim przepadają te cudowne czworonogi. Zanim zaczniesz nim karmić napotkane w pobliskiej stajni konie – zapytaj właściciela, czy sobie tego życzy!

 

Na koniec kilka podpowiedzi, co zrobić z pieczywem po jego zamrożeniu. Jeśli pieczywo zostało odpowiednio podzielone na mniejsze części i umieszczone w woreczkach strunowych, może spędzić w stanie zamrożenia nawet trzy miesiące. Przede wszystkim pamiętaj, aby nie mrozić go wielokrotnie. Pieczywo można mrozić tylko raz. Po wyjęciu z zamrażalnika, możesz podgrzać je w piekarniku nastawionym na 75 stopni lub po prostu czekasz, aż się rozmrozi w temperaturze pokojowej.